
Z głębokim żalem zawiadamiamy o śmierci naszej koleżanki, nauczycielki grup przedszkolnych oraz klas I – III
Sandry Rachuli – Bazylak
Na pożegnanie Sandro…
Zgasłaś, jak drobny świecy płomień
podmuchem wiatru poruszony
Lecz świecić nigdy nie przestaniesz
i w sercach naszych wzniecać płomień…
Dla jednych będzie to wspomnienie
Twej buzi zwykle roześmianej,
inni odczują pustkę w sercu,
a na dnie duszy rwącą ranę.
Ciekawość świata w sobie miałaś
wiecznie spragniona wrażeń i wiedzy…
sporo talentów odkrywałaś,
próbując ciągle nowych rzeczy.
Urodę, wdzięk i pracowitość
wszyscy dokoła dostrzegali,
serdeczność, ciepło, mądre słowo
miałaś dla tych, którzy Cię znali.
Iskierką w mroku często byłaś
tuląc w potrzebie dziecięce lęki,
swą wrażliwością poruszałaś
najtwardszych serc skrywane wnęki.
Tak wiele jeszcze miałaś marzeń
i tyle rzeczy do zrobienia…
Zbyt wcześnie przyszło Ci doświadczyć
trosk, bezsilności, bólu istnienia
Uśmiechaj się zza chmur dziewczyno,
patrząc, jak dzielnie się staramy,
by, mimo wszystko, iść do przodu
wierząc, że kiedyś się spotkamy.